Dlaczego Twój krem z filtrem się roluje?

Są kremy z filtrem, które nie sprawiają najmniejszego problemu podczas aplikacji. Ale co zrobić, jeśli trafimy na krem z SPF, który podczas nakładania roluje się i najchętniej po prostu byśmy się go pozbyły? Jednak zamiast go wyrzucać- daj mu szansę! Zapraszam na dzisiejszy wpis, w którym wyjaśniam co może być powodem rolowania się kremów z filtrem.

Czasem dostaję wiadomości od moich Obserwatorek, które proszą mnie o podpowiedź co mogą zrobić, kiedy ich krem z filtrem się roluje. Powodów może być wiele, ale moim zdaniem najczęstsze błędy to właśnie te cztery niżej wymienione. Sprawdź, czy któryś z nich brzmi znajomo 😉

1. Nakładasz zbyt dużo kremu z filtrem

Mówi się, że optymalna ilość kremu z filtrem to taka mierzona na dwa palce- wskazujący i środkowy. Jest to umowna ilość produktu, jaką powinno się nałożyć na twarz, aby kosmetyk zapewnił nam prawidłową ochronę przed promieniowaniem słonecznym.

Ale tak naprawdę każdy z nas ma inną powierzchnię twarzy i potrzebuje innej ilości nakładanego SPF. Jeśli ilość kremu z filtrem mierzona na dwa palce sprawdza się u Ciebie- super! Ale jeśli jednak Twój SPF przy takiej ilości zaczyna się rolować, czujesz, że to jest zbyt duża ilość, ciężko Ci się go aplikuje, to polecam zmierzyć swoją twarz i obliczyć jej powierzchnię, a następnie odmierzyć za pomocą wagi (najlepiej jubilerskiej) odpowiednią ilość kremu z filtrem dla swojej twarzy.

Świetny wpis na temat mierzenia swojej twarzy znajdziecie na blogu Magdy Racja Pielęgnacja- KLIK! 🙂

2. Nie czekasz, aż pielęgnacja się wchłonie

SPF nakładamy na sam koniec pielęgnacji. Ale zanim zaaplikujemy go na twarz, pozwólmy innym kosmetykom nakładanym przed kremem z filtrem wchłonąć w naszą skórę 🙂

W moim przypadku nakładam serum/krem na twarz, myję, zęby, które zajmuje mi ok. 2-3 minut i potem nakładam krem z filtrem. Te 2-3 minuty to według mnie optymalny czas dla wchłonięcia kosmetyków w skórę. Kiedyś nałożyłam SPF zaraz po aplikacji serum olejowego i niestety musiałam na nowo umyć buzię bo krem z filtrem zaczął się rolować i ważyć.

3. Zwróć uwagę, co nakładasz pod krem z filtrem

Twój krem z filtrem się roluje? A co nałożyłaś pod spód? Niektóre kremy z SPF nie dogadują się np. z serami olejowymi albo mocno odżywczymi kremami. Jeśli na moją mieszaną cerę nakładam bardziej treściwy krem z filtrem (np. Garnier Anti Dryness dostępny tego lata w Rossmannie), to pod spód wiosną i latem nie nakładam już nic.

Z kremów, które świetnie sprawdzają się u mnie pod SPF to np. krem z lukrecją i jojobą od Less is more lub krem Agent White z Be the sky girl.

4. Sposób aplikacji kremu z filtrem

Są takie kremy z filtrem, które rzeczywiście bywają problematyczne w aplikacji. Jeśli Twój krem z SPF sprawia Ci kłopot podczas nakładania, spróbuj nałożyć go np. za jednym razem zamiast robić to warstwami. Taka metoda sprawdza się u mnie gdy aplikuję krem z filtrem od eeny meeny.

Spróbuj też pod koniec aplikacji lekko wklepywać krem z filtrem w skórę. Dzięki temu unikniesz rolowania się kosmetyku i smug.

Mam nadzieję, że mimo wszystko nie masz problemu z aplikacją kremu z filtrem. A jeśli tak, to spróbuj powyższych porad- mam nadzieję, że okażą się pomocne! 🙂