Kosmetyki

Say Hi wakacyjnej skórze!

Marka Say Hi to nowość na polskim rynku kosmetyków naturalnych. Właścicielki marki stworzyły kosmetyki, które mają przemyślane i skuteczne składy, a ich kolory od razu przywołują na myśl słoneczne, wakacyjne dni. Design marki jest kolorowy, pozytywny i bardzo zachęcający.

Say Hi

Poznaj bliżej pielęgnację od Say Hi

Kosmetyki Say Hi powstały w myśl świadomej pielęgnacji. Marka stawia na skuteczne w działaniu, wielozadaniowe formuły, które realnie działają na skórę, co potwierdzają badania konsumenckie. Kosmetyki Say Hi stworzono w taki sposób, aby można je było bezpiecznie łączyć ze sobą bez obaw o obciążenie skóry.

Skład kosmetyków oparty jest o substancje aktywne oraz naturalne ekstrakty z roślin i owoców pozyskane w sposób etyczny, z certyfikatami Ecocert. Kosmetyki Say Hi są wegańskie i co ważne- bezpieczne dla kobiet w ciąży i mam karmiących piersią!

W moje ręce do przetestowania wpadły kremy do twarzy- Blue Balance i Aqua Resort, kuracja rozjaśniająca przebarwienia Bright Vibes oraz emulsja do mycia twarzy Smooth Skin. Kremy oraz kurację rozjaśniająca zamknięto  w cienkich, szklanych słoiczkach bez podwójnego dna oraz zabezpieczone je dodatkowo sreberkiem. Emulsja Smooth Skin schowana jest w plastikowej butelce z wygodnym dozownikiem, dzięki czemu można trzymać ją pod prysznicem bez obaw o potłuczenie.

Lekki Blue Balance & Odżywczy Aqua Resort

Szukacie kremu, który ma niesamowicie lekką konsystencję, a przy tym przyjemnie nawilży, wygładzi skórę i będzie sprawdzał się pod makijażem? To zerknijcie na Blue Balance! Jestem bardzo mile zaskoczona konsystencją i działaniem kremu. Bez problemu rozsmarowuje się na skórze pozostawiając na niej pół-matowe wykończenie bez lepkiego filtru. Można bez obaw nakładać na niego kremy SPF- wszystkie pięknie się nakładają bez rolowania.

Jego lekka konsystencja sprawia, że nie trzeba nakładać kremu na skórę w dużej ilości- dzięki temu wystarczy nam na kilka miesięcy używania. Blue Balance świetnie sprawdzi się przede wszystkim u posiadaczek cer tłustych i mieszanych- zadba o skórę bez obciążania jej.

Główne składniki kremu Blue Balance to nawilżający polisacharyd Fucocert®, skwalan oraz mało i wielkocząsteczkowy kwas hialuronowy. Dodatkowo skład kremu wzbogacono o prebiotyk, silne antyoksydanty jak olej z wrotycza marokańskiego (Blue Tansy- dzięki niemu krem ma niebieski kolor i miętowy zapach) oraz fermentowane algi, które łagodzą stany zapalne i redukują nadmiar sebum.

say hi kremy
Say Hi kremy i kuracja

Moja skóra bardzo lubi odżywcze kremy o bogatej konsystencji do stosowania w wieczornej pielęgnacji. I tutaj pojawia się u mnie Aqua Resort! Jego treściwa konsystencja wspaniale otula i odżywia skórę pozostawiając na niej delikatny filtr. Skóra rano jest miękka, nawilżona i promienna.

Krem polecam szczególnie podczas kuracji retinoidami, gdy skóra potrzebuje solidnej dawki odżywienia i regeneracji, ale także dla kobiet w ciąży, które borykają się z przesuszeniem skóry. Aqua Resort sprawdzi się także na dzień, jeśli jesteście posiadaczkami skóry suchej lub odwodnionej, choć myślę, że i osoby z cerą mieszaną jak ja docenią nawilżające i otulające działanie kremu w chłodniejsze dni. Krem jest na tyle uniwersalny, że możecie stosować go również na przesuszone partie ciała jak dłonie, stopy, a także pod oczy!

W składzie Aqua Resort za intensywne nawilżenie odpowiadają roślinne cukry, dziki hibiskus z Australii i kwas hialuronowy, a korzeń Gromwell działa kojąco i przeciwzapalnie na skórę. Oprócz tego mamy witaminę E, trokserutynę i olej moringa, czyli silne antyoksydanty, które zwalczają wolne rodniki i odbudowują barierę ochronną skóry. Skład kremu wzbogacono o Rambutan (Nephydrat), który jest dość rzadko spotykanym składnikiem, który odpowiada za naturalny proces odnowy ceramidów i regeneracji skóry.

Say Hi kosmetyki

Rozjaśniająca kuracja Bright Vibes

Na zmianę z Aqua Resort w wieczornej pielęgnacji używam kuracji rozjaśniającej przebarwienia Bright Vibes. Ja osobiście nie mam dużych problemów z przebarwieniami, a kuracji używam w celu ujednolicenia i poprawy kolorytu skóry. Bright Vibes nakładam grubszą warstwę na skórę i najpierw lekko wmasowuję, a po chwili wklepuję opuszkami palców. Po całej nocy z kuracją widać, że skóra staje się rozświetlona, nawilżona, wypoczęta i promienna. Bright Vibes polecam też kobietom w ciąży, jeśli borykacie się z nadmierną wrażliwością i reaktywnością skóry- kuracja działa uspakajająco i nie podrażnia skóry. Bright Vibes można też stosować w porannej pielęgnacji- nie pozostawia na skórze tłustej warstwy, nadaje się pod makijaż i daje efekt promiennej skóry.

W Bright Vibes znajdziecie działający przeciwzapalnie niacynamid w stężeniu 5% oraz NAG 3%, który rozjaśnia przebarwienia i zapobiega tworzeniu się nowych. Dodatkowo te dwa składniki razem dobrze działają na rozszerzone pory i drobne zmarszczki. W składzie mamy też sporą dawkę składników, które działają przeciwstarzeniowo i odżywczo- peruwiańska lucuma, australijska limonka kawiorowa i korzeń lukrecji.

Say Hi

Połączenie emulsji i maseczki do twarzy, czyli Smoothie Skin

I na sam koniec zostawiłam bardzo przyjemną emulsję do demakijażu Smoothie Skin, która sprawdza się u mnie zarówno w porannym jak i wieczornym oczyszczaniu twarzy. Ma świetny zapach i konsystencję. Rano nakładam dwie pompki emulsji na suchą skórę, masuję kilkanaście sekund i zmywam wodą. Skóra jest delikatnie oczyszczona z nagromadzonych nocą zanieczyszczeń i sebum. Jest świeża, bez uczucia ściągnięcia, gotowa na dalsze kroki pielęgnacyjne. Podczas wieczornego demakijażu nakładam emulsję na suchą skórę, masuję ok. 60 sekund, zmywam letnią wodą. Smoothie Skin bardzo dobrze rozpuszcza makijaż i zanieczyszczenia, a skóra jest gładka i miękka w dotyku.

Emulsja ma piękny, świeży zapach i zielono-szary kolor, który pochodzi z zielonej glinki i chlorofilu. Skład Smooth Skin to połączenie trzech olejków- makadamia, migdałowego i z pestek moreli oraz szpinaku, skwalanu i zielonej glinki, które razem oczyszczają skórę, koją i nawilżają skórę. Kompleks z owoców papai, ananasa, mango oraz delikatnie złuszczających owocowych enzymów działają na skórę przeciwstarzeniowo, wygładzają ją i nadają jej elastyczności. Można ją stosować do oczyszczania twarzy lub jako maseczkę- w obu przypadkach sprawdza się świetnie!

Kosmetyki Say Hi bardzo mi się spodobały nie tylko ze względu na przemyślane składy i kolorowe formuły. Marka stworzyła produkty w myśl idei Mix&Match, co oznacza, że można je dowolnie mieszać i łączyć wedle własnych potrzeb pomiędzy poranną i wieczorną rutyną pielęgnacyjną.

Jeśli jeszcze nie znacie marki Say Hi to koniecznie zajrzyjcie na ich stronę internetową, aby poznać bliżej wszystkie produkty.

Wpis powstał we współpracy z marką Say Hi.

Te wpisy mogą Ci się spodobać

2 komentarze

  1. Wyglądają naprawdę kusząco 🙂

    1. Magda says:

      O tak! Warto wypróbować 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *