Wskazówki pielęgnacyjne na gładkie i lśniące włosy

Co zrobić, aby nasze włosy były gładkie, błyszczące, takie najpiękniejsze? Nie trzeba kupować wielu kosmetyków czy wydawać fortuny na zabiegi fryzjerskie. Czasem wystarczy zmienić swoje nawyki pielęgnacyjne, aby nasze włosy były w lepszej kondycji.
Dzisiaj opowiem Wam o kilku wskazówkach w pielęgnacji włosów, które sama stosuję i widzę poprawę w wyglądzie włosów. Gotowi? Zapraszam!
Unikam pocierania włosów o ręcznik po umyciu
Znacie to? Umyjecie włosy i wycieracie je o ręcznik. Albo spuszczacie głowę w dół, pocieracie włosy o ręcznik i pocieracie. Wiecie jak wtedy włos dostaje w kość? Mokre włosy są bardziej narażone na uszkodzenia i pocieranie ich ręcznikiem sprzyja puszeniu się włosów, rozdwajaniu końcówek, plątaniu się włosów po umyciu. Zamiast dynamicznego pocierania, ja odciskam delikatnie nadmiar wody w bambusowy ręcznik. Możecie do tego wykorzystać bawełnianą koszulkę. Ale nie pocierajcie włosów! To naprawdę źle na nie działawy.
Szampon w kostce spieniam w dłoniach
Uwielbiam szampony w kostce. Moje włosy też je lubią. Ale jak prawidłowo ten szampon nałożyć na włosy? Ja spieniam szampon w kostce w dłoniach i pianę nakładam na skórę głowy i przystępuję do mycia. Nie pocieram kostki o włosy w celu wytworzenia piany… To jest identyczna sytuacja jak przy pocieraniu włosów ręcznikiem. Choć nie ukrywam, z początku sama pocierałam kostką o włosy, ale szybko zrozumiałam, że lepiej spienić go w dłoniach, niż trzeć kosmetykiem o włosy.
Końcowe płukanie włosów robię zimną wodą
Włosy myję w ciepłej wodzie, ale końcowe płukanie robię zimną wodą. Na początku nie było łatwo, ale przyzwyczaiłam się już i widzę, jak wspaniale to wpływa na moje włosy. Końcowe płukanie zimną wodą zamyka łuskę włosa i wzmacnia cebulki włosowe. Po umyciu włosy są błyszczące i sypkie.
Nie szarpię włosów podczas rozczesywania
Odkąd delikatnie odciskam włosy po umyciu bambusowym ręcznikiem, łatwiej się rozczesują, to fakt. W zasadzie, nie mam już z tym problemu. Jednak wiadomo, zdarza się raz na milion sytuacja, w której włosy się zaplątały. Nie szarpię ich wtedy tylko używam do rozczesania grzebienia, najlepiej z szeroko rozstawionymi ząbkami i mgiełki, która pomoże mi w rozczesaniu włosów i delikatnie rozczesuję.
Na koniec suszenia włączam zimny nawiew
Gdy już kończę suszyć włosy, przełączam ciepły nawiew w suszarce na zimny i tak przez chwilę przejeżdżam tym zimnym nawiewem po włosach. Dzięki temu włosy są gładkie i błyszczące.
Obchodzę się z włosami delikatnie
Nauczyłam się, że z włosami im delikatniej tym lepiej. Obchodzę się z nimi ostrożnie, bez szarpania, pocierania i narażania ich na uszkodzenie. W ciągu dnia staram się jak najmniej je dotykać.
Jak widzicie, nie trzeba wiele, aby włosy były w lepszej kondycji! Wystarczy trochę zmienić swoje nawyki pielęgnacyjne i włosy staną się gładkie i lśniące. A Wy macie swoje sprawdzone sposoby na włosy?